Zabawki dla dziecka – jakie wybrać?
Przerabiałam to trzykrotnie. Jakie zabawki dla dziecka kupić? Oczywiście by się sprawdziły, dziecko miało zabawę a Ty satysfakcję, że pieniądze, które wydałeś nie poszły do śmieci. Pamiętasz jak pisałam jakość, ilość, cena, co mają ze sobą wspólnego? No właśnie! Bardzo wiele. Nie mówię, że najdroższe jest najlepsze, markowe jest najlepsze, to co ktoś mówi jest najlepsze. Zawsze będę mówić to samo – Ty znasz najbardziej swoje dziecko i widzisz do czego je ciągnie. Ja powiem Ci, że wiedziałam, że chcę mieć więcej niż jedno dziecko, mało tego, powiem Ci, że chciałam by była niewielka różnica wieku, dlatego zależało mi na tym by zabawka kupiona dla Julka przeżyła Go i dotrwała dla kolejnego dziecka. Ale zanim coś postanowisz kupić, przemyśl to pod względem…
Zabawki dla dziecka – przemyśl to!
- Jakość – dla mnie miało to bardzo duże znaczenie. Chciałam, aby zabawki, które kupię były dobrej jakości. Gościły u nas zabawki firmowe z certyfikatami i atestami jak również nieznanego pochodzenia. Jak myślisz, które przeżyły Julka? Dlatego czasem wolałam zainwestować niż wyrzucić zabawkę przy pierwszej lepszej okazji. Podpowiem Ci, że zabawki dla dziecka kupowaliśmy przez Internet lub na promocjach poświątecznych. Zabawki te dużo różniły się od cen standardowych.
- Trwałość – także była dla mnie ważna, by zabawka przetrwała nie tylko Julka ale kolejne dzieci. Chciałam by przy pierwszym lepszym upadku zabawka się nie rozsypała.
- Czy można regulować dźwięk – oj tak, lubię tę funkcję w zabawkach – włącz/wyłącz, regulowanie dźwięku zabawki. Niektóre zabawki po włączeniu nie dadzą się wyłączyć, muszą zagrać melodię do końca a Ty musisz to przeżyć i Twoje śpiące wtedy dziecko też, upsss… Niektóre zabawki mają strasznie piskliwy dźwięk i nie da się go regulować, czasem głowa pęka a Twoje dziecko ma właśnie chrapkę na właśnie tę zabawkę.
- Czy nie ma drobnych części – niektóre zabawki kupuje się bez patrzenia na wiek – do jakiego wieku przeznaczona jest zabawka. Dlatego też, jeśli masz małe dziecko, które lubi majstrować i brać wszystko do buzi to wybierz zabawki takie, by nie miały drobnych części, które mogłoby połknąć.
- Czy jest zabezpieczona bateria – nie lubię takich zabawek. Najchętniej od razu wyrzuciłabym do śmieci. Nie rozumiem, kto takie zabawki produkuje dla dziecka i nie zabezpieczy choćby na jakąś głęboką śrubkę. Taka osłonka szybko się luzuje i później odpada sama. W takiej sytuacji dziecko może wyjąć baterię lub wypadnie ona sama i wyląduje w buzi dziecka. Zadbaj o bezpieczeństwo.
- Więcej nie znaczy lepiej – są ludzie i ludzie, nikogo nie zamierzam krytykować. Jeden woli kupić jedną zabawkę markową inny nie. Nie chcę nikogo zachęcać czy zniechęcać. Jedno wiem, zabawki „na chwilę” mnie nie interesują. Dzieci przywiązują się do zabawek (nie wszystkie) i chcą ją mieć jak najdłużej. Dlatego też warto przemyśleć ten temat.
